Wycieczka na rancho była bardzo wyczerpująca. Mimo to dzieci znalazły jeszcze siły aby pooglądać zwierzęta, jakie znajdowały się u gospodarza.
Rzecz jasna, największe zainteresowanie i okrzyki zachwytu padały na widok szczeniaczka, jakiego gospodarz pokazał zwiedzającym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz