Pierwsze spotkanie z Panem Markiem, dogoterapeutą z Fundacji Beskidzka Zima i jego terapeutycznym psem, już za nami. Jakież skupienie było widoczne w oczach naszych małych podopiecznych, oraz poczucie powagi sytuacji. I jakoś nawet dzieci słynące z obawy przed psiakami chętnie uczestniczyły w zajęciach. Tylko się cieszyć. Ponownie widzimy się za miesiąc.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz